Udekorowanie domu świątecznymi ozdobami to dla wielu osób tradycja. Choinka, lampki, wieńce, świece – wybór jest ogromny i często przytacza. Czasem w sklepie chcielibyśmy kupić wszystko, a po przyniesieniu do domu okazuje się, że nie mamy na to miejsca lub zakupione dekoracje nie pasują nam do ogólnego wystroju wnętrza… Co zatem kupić na zbliżające się Święta?
Pierwszą zasadą, jaka obowiązuje już od kilku sezonów, jest trzymanie się określonej palety kolorów. O ile srebrne ozdoby będą dobrze się komponować z niebieskimi, o tyle złote i niebieskie już mogą wyglądać niekorzystnie. Warto wybrać „motyw przewodni”, którego będziemy się trzymać się podczas kompletowania zestawu ozdób. Nasze wnętrza będą wyglądać jak z katalogu, a dekoracje na Boże Narodzenie będą tworzyły harmonijną całość, zamiast chaosu.
W sklepach wciąż królują różne figurki, wśród nich klasycznie te przedstawiające zwierzęta… A nawet trolle. Jeśli lubimy styl skandynawski to nie ma żadnych przeszkód, żeby zaprosić te sympatyczne stworki do swojego domu. Wybierając dodatki związane ze zwierzętami należy zwrócić uwagę na ich ilość – nie chcemy przecież zamienić salonu w zoo. Świece, zarówno te prawdziwe jak i LED, zawsze się sprawdzają, jeśli chodzi o stworzenie przytulnego klimatu. Podczas ich stosowania należy zwrócić uwagę na ich umieszczenie, aby nie ryzykować pożarem. Stół warto przybrać pasującymi serwetkami ze świątecznym motywem, świetnie też sprawdzi się stroik wykonany z naturalnych materiałów np. wikliny czy kawy.