Pobieranie krwi może nas spotkać w różnych sytuacjach. Czasami jest ono konieczne przed pewnymi zabiegami medycznymi czy operacjami. Wykonuje się je dla zbadania trzeźwości przez policję. Możliwe jest również dobrowolne oddanie krwi, w specjalnym punkcie poboru. Bardzo wiele osób panicznie boi się tej bardzo prostej i niemal bezbolesnej czynności. Postanowiliśmy więc stworzyć krótki poradnik, w którym opiszemy jak przebiega cała tytułowa procedura.
Pierwszy etap to umiejscowienie pacjenta w wygodnym miejscu. Następnie pielęgniarka lub lekarz unieruchamia rękę i odnajduje najlepsze miejsce, by wkłuć wenflon. Jest to jedyny moment całego zabiegu, podczas którego możemy poczuć ból. Zazwyczaj jednak nie jest on większy niż podczas ugryzienia komara. Następnie należy odczekać kilka minut siedząc nieruchomo, aż odpowiednia ilość krwi spłynie do specjalnego pojemnika. W przypadku badań, jest to około 100 ml. Jeśli natomiast oddajemy krew dobrowolnie, pobierane jest maksymalnie 450 ml na każde 50 kg wagi.
Po pobraniu odpowiedniej ilości następuje usunięcie wenflonu, a ewentualny dalszy wypływ krwi tamuje się, stosując waciki kosmetyczne. Pacjentowi polecane jest pozostanie w tej samej pozycji jeszcze przez kilkadziesiąt sekund i uciskanie miejsca wkłucia, aż dojdzie do samoistnego zasklepienia się rany i zahamowania wypływu. To wszystko – jak widać, zabieg nie jest niczym strasznym. Przez następne kilka dni powinno się unikać intensywnego wysiłku fizycznego, tak by układ krwionośny mógł swobodnie uzupełnić ubytek pobranej krwi.