Jedną z bardzo skutecznych metod na odprowadzanie z obiektu mieszkalnego nieczystości jest zainstalowanie na działce biologicznej oczyszczalni ścieków. Taka konstrukcja doskonale sprawdzi się zarówno w przypadku niewielkich (np. dwuosobowych), jak i dużych gospodarstw domowych. Stanowi przy tym świetną alternatywę dla klasycznego szamba wykonanego z betonu albo tworzywa sztucznego. Przede wszystkim dlatego, że jest znacznie łatwiejsza oraz tańsza w codziennej eksploatacji.
Przydomowe oczyszczalnie ścieków biologiczne z roku na rok zyskują na popularności. Ich główna przewaga nad bezodpływowymi zbiornikami polega na tym, że nie wymagają regularnego wywozu osadu przez wóz asenizacyjny. Przekłada się to bezpośrednio na oszczędność cennego czasu, nerwów i pieniędzy. Zasada działania tych zaawansowanych urządzeń opiera się na rozkładaniu szkodliwych substancji chemicznych na substancje mineralne (za pomocą bakterii beztlenowych), które można bez żadnego problemu wylewać do rowów melioracyjnych czy rzek. W przeciwieństwie do tradycyjnych szamb ryzyko przedostania się groźnych związków do środowiska naturalnego jest znikome. Z tego względu omawiane konstrukcje są często wybierane przez osoby nastawione proekologicznie do życia. Warto ponadto wskazać na brak konieczności doglądania instalacji, a także brak nieprzyjemnych dla nosa zapachów. Dodajmy, że inwestycja w przydomową oczyszczalnię ze złożem biologicznym (10 000-15 000 zł) zwraca się przeważnie w ciągu trzech, maksymalnie czterech lat – oczywiście w zależności od liczby osób zamieszkujących dany obiekt.